"Nie lubię cię - powiedział. - Ja ciebie potrzebuję."
Eleonora... nie sposób jej nie zauważyć: rude włosy, dziwne ciuchy. Czyta mu przez ramię. Uważa Romea i Julię za bogate dzieciaki, które dostawały wszystko, co chciały. Najbardziej nie lubi weekendów, bo spędza je bez niego.Park... dobrze mu w czerni. Denerwuje się, gdy musi samochód w obecności taty. Uwielbia imię Eleonory i nie skróciłby go ani o sylabę. Wie, która piosenka jej się spodoba, zanim ona zacznie jje słuchać. Śmieje się z jej dowcipów, zanim ona dotrze do puenty.
DWOJE OUTSIDERÓW
JEDNA (NIE)ZWYKŁA MIŁOŚĆ
Rainbow Rowell, autorka tej (nie)zwykłej książki o (nie)zwykłej młodzieńczej miłości, mieszka w Nebrasce i pisze książki. Czasem o dorosłych (Landline, Attachments), czasem o nastolatkach (Eleonora i Park, Fangirl), ale zawsze o ludziach, którzy dużo mówią, czują, że są kochani i pokręceni. Kiedy nie pisze, czyta komiksy, planuje podróż do Disney Word lub kłuci się o nic nie znaczące drobiazgi. ;) Oto link do strony autorki: http://www.rainbowrowell.com/books/
Przeczytałam wiele książek o miłości. Prawie każda jakoś mnie zaskoczyła i czymś się wyróżniała, lecz w każdej miłość była wątkiem pobocznym. Książka o miłości zawsze kojarzyła mi się z jakimiś nudnymi romansami, których pełno jest nawet w kioskach. Jednak Eleonora i Park w ogóle czegoś takiego nie przypominają. To dwoje trochę oddalonych od rzeczywistości nastolatków, których miłość zaczęła się w szkolnym autobusie. Naprawdę, choć różne są historie miłosne, ta jest moją ulubioną. Nie spodziewałabym się, że tak wspaniała miłość może zacząć się w takim głośnym miejscu jak autobus szkolny. Ta dwójka młodych ludzi ma całkiem odmienne charaktery. Park to chłopak w typie samotnika słuchający heavy metalu i ubierający się na czarno. Trochę wyobrażałam go sobie jako Dominika z Sali Samobójców. Od razu polubiłam rodzinę Parka, która moim zdaniem była naprawdę spoko. Natomiast Eleonora nie całkiem jest samotnikiem bardziej z przymusu niż a wyboru. Już od pierwszego wrażenia była postrzegana jako dziwaczka. Miała burzę długich rudych włosów i nietypowo się ubierała. Co prawda znalazła w szkole dwie przyzwoite koleżanki, lecz nadal dręczył ją problem gnębienia w szkole. Nie miała też dobrej sytuacji w domu, przez co nie całkiem mogła się odnaleźć w nowym otoczeniu.
Książkę tą polecam szczególnie osobom w moim wieku. Można dowiedzieć się też jak wyglądała miłość w czasach naszych rodziców, choć tak bardzo to nie różni się ona od współczesnej. ;)
Książkę tą polecam szczególnie osobom w moim wieku. Można dowiedzieć się też jak wyglądała miłość w czasach naszych rodziców, choć tak bardzo to nie różni się ona od współczesnej. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz