Cześć, cześć i czołem! Pisałam, że dodam posta o jednej z moich pasji - harcerstwie. Wiem, że pewnie niewiele osób jest harcerzami, ale kieruję tego posta zarówno do osób, które są w ZHP jak i do tych, którzy nie są. Będę miała na celu zachęcić Was do przystąpienia do tej wspaniałej organizacji, ale zanim jeszcze zaczniecie czytań ten wpis, od początku do końca posłuchajcie tej piosenki: https://www.youtube.com/watch?v=nqvWpH7G1Bs
Bycie harcerzem to nie tylko przyjemności, ale również obowiązki. Kiedy już dostaniecie krzyż i złożycie Przyrzeczenie, zostajecie harcerzem do końca życia. Musicie stosować się do Prawa Harcerskiego, uczęszczać na zbiórki, wykonywać zadania, brać czynny udział w życiu zastępu i drużyny. Jednak harcerstwo to większości przyjemności. Rajdy, biwaki, przyjaźnie i wspomnienia na całe życie. Kto próbował i wie o czym mówię, na pewno nie żałuje. To wspaniałe uczucie, gdy razem siedzicie się z ludźmi, których nawet nie znacie, a są oni Waszymi przyjaciółmi i zawsze Wam pomogą. Kiedy śpiewacie się te same, harcerskie piosenki z innymi drużynami i zgrywa się to, jakbyście ćwiczyli to miesiącami, a tak naprawdę widzicie się po raz pierwszy. Nie wszyscy widzą to tak, jak ja, szczególnie Ci, którzy nigdy nie próbowali.
Harcerstwo nauczyło mnie wielu rzeczy, żeby nigdy się nie poddawać, żeby iść swoją drogą, mieć cele i dążyć do ich realizacji. ZHP tu także duma. Kiedy (np. na rozpoczęciu roku) stoicie w szeregu i prezentujecie idealnie wyćwiczoną musztrę xD Oczywiście harcerstwo nie jest dla wszystkich. Osoby, które boją się pobrudzić, czy spać w namiocie... No cóż. Dla niektórych jest problemem wejście do błota w kwietniu, dla niektórych nie xD Trzeba być przygotowanym na przeróżne zadania na trasie rajdowej. Oczywiście, nikt nie będzie Was do tego zmuszał, nie zrażajcie się.
Uwielbiam zdobywać sprawności! Aby zdobyć jakąś sprawność, musisz wykonać określone zadania i zdobyć podpis potwierdzający jego wykonanie. Moją najtrudniejszą, a zarazem najlepszą i najfajniejszą sprawnością jest Robinson, jedno z trzech piór. Polega na tym, aby z koleżanką pójść do lasu na noc. Bez jedzenia, jedynie z finką i telefonem (żeby w razie wypadku mieli z nami kontakt). Jeden haczyk: nikt nie mógł nas zobaczyć, ale musieliśmy wiedzieć, co dzieje się w obozie. Było świetnie, czołganie się po krzakach i spanie na gołej ziemi, pod gołym niebem.
Za co kocham harcerstwo? Za wszystko! Za biwaki, rajdy, wspaniałe wspomnienia i przyjaźnie. Kocham piosenki, które śpiewamy przy ognisku i nie tylko. Naprawdę, wszystkim, którzy jeszcze nie spróbowali, polecam. W każdej drużynie istnieje coś takiego jak okres próbny. Zazwyczaj trwa on około miesiąca. Wtedy obserwujecie pracę ZHP, poznajecie wszystkie zasady i jeździcie na biwaki. Jeśli już zdecydujecie się, że chcecie należeć do harcerstwa, macie otwieraną próbę na harcerza i wykonujecie zadania, aby nim zostać. Zapiszcie się na okres próbny, naprawdę warto. Mam świadomość, że nie wszystkie drużyny są tak wspaniałe jak moja, ale jeśli w Waszej miejscowości funkcjonuje jakakolwiek, zapicie się do niej. Jeśli się Wam tam nie spodoba - trudno, ale być może odkryjecie, że tego właśnie szukaliście?
Oto kilka moich ulubionych piosenek harcerskich:
Najemnicy - https://www.youtube.com/watch?v=AfIUVkwHY_k
Wspomnienie bumeranga - https://www.youtube.com/watch?v=es-0mh0v570
Kartka z kalendarza - https://www.youtube.com/watch?v=_Y8mNuxMSRU
Cicho powiedziane - https://www.youtube.com/watch?v=tck62vRWsVs
Powroty - https://www.youtube.com/watch?v=_Rfu7HGXGGQ
Bieszczadzkie reagge - https://www.youtube.com/watch?v=BTCG72_za-U
Link do bloga harcerki, która zamieszcza na nim różne piosenki harcerskie i chwyty do nich:
http://pioesnkiharcerskie.blogspot.com/#_=_
Kanał, na którym znalazłam mnóstwo moich ulubionych piosenek:
https://www.youtube.com/channel/UCViVIRMCMsI5pnV7oWlBdPw
Mam nadzieję, że post Wam się spodobał. Miałam na celu trochę ubliżyć Wam temat ZHP i zmotywować do podjęcia próby na bycie harcerzem. Życzę Wam miłego dnia, a ja zabieram się do czytania Piękni i Martwi... Bayo!
sobota, 24 października 2015
środa, 7 października 2015
Libster Blog Award
Cześć, cześć i czołem! Na wstępie chciałabym serdecznie podziękować Julce z Kuinawi Blog za nominację. LBA jest nominacją za dobrze wykonaną robotę. Jest ona przyznawana do blogów o mniejszej popularności, jednak mój blog nadal nie jest aż tak popularny i raczej nie nominuję do niego kogoś, kto jest bardziej popularny ode mnie. ;)
1. Napisz, co sądzisz o moim blogu.
Uważam, że jest on świetny i wkładasz w niego wiele pracy. Bardzo podobają mi się Twoje recenzje, ponieważ przedstawiasz w nich swój pogląd na daną książkę, ale nie spojlerujesz osobom, które jej nie czytały. Właśnie dzięki Twojemu, powstał mój blog. Natknęłam się na link do niego na facebooku, zaczęłam czytać twoje wpisy i to właśnie one natchnęły we mnie chęć prowadzenia własnego bloga.
2. Na co przeznaczasz dziennie najwięcej czasu?
Hmm, gdyby tak pomyśleć na co przeznaczam najwięcej czasu w tygodniu, to pewnie na naukę. Przez prawie pół dnia przebywam w szkole, a w domu jeszcze muszę odrobić zadania domowe i przygotować się na sprawdziany. Ale w weekend moje dni ciekawsze. Nadrabiam zaległości w czytaniu, nie da się ukryć, że gram w LOL'a. W wolne weekendy, gdy nie jestem na rajdzie albo biwaku, jadę na trening jazdy konnej.
3. Zmieniłaś coś ostatnio w swoim wyglądzie?
Czasami na lekcjach noszę okulary.
4. Opowiedz, jak wygląda Twój przeciętny dzień.
Rano wstaję o 6:00, bo na 7:00 zawsze mam jakieś kółko. Niektórzy mogą pomyśleć: o Matko!, ale kiedy już się przyzwyczaiłam nie jest tak źle. W szkole mam 6-7 lekcji i wracam do domu między 14:00 a 15:00. Po przyjściu zazwyczaj jem obiad, chwilę odpoczywam i zabieram się do odrabiania lekcji. Potem wchodzę na komputer, rozmawiam ze znajomymi na Skype, gramy trochę w LOL'a. Następnie idę na spacer z psem lub pojeździć na rolkach. Kiedy wracam powtarzam materiały na sprawdziany, kartkówki, przygotowuję się na następny dzień. Jeśli nie jestem zbyt zmęczona jeszcze staram się poczytać przed snem. Nie lubię rutyny, ale ona sama do mnie przychodzi...
5. Masz oddaną przyjaciółkę? Jak się poznałyście?
Tak, mam oddaną przyjaciółkę. Nie pamiętamy jak się poznałyśmy, ale mamy wspólne zdjęcie, gdy miałyśmy po 1,5 roku i ledwo stałyśmy na nogach xD
6. Jak znosisz krytykę?
Jeśli chodzi o mojego bloga, jeszcze nigdy nikt mnie nie skrytykował. W życiu też rzadko spotykam się z krytyką, jeśli już, nie jest ona na serio.
7. Wypisz tu kilka swoich ulubionych cytatów.
~ Nie dlatego, że są idealni, ale dlatego, że żyją. Dlatego, że są wolni. Veronica Roth - Niezgodna
~ Podaj mi rękę, bo jeszcze jeden krok. A trwoga cię ogarnie i spadniesz suchym liściem. W drapieżną czułość ziemi, w pożary ludzkich rąk. W jezioro mroczne czasu, podobne ciemnym snom. Podaj mi rękę - oto stajesz się zapatrzeniem gwiazd. K. K. Baczyński
~ Służymy swobodnie, bowiem swobodnie kochamy. Mogąc wybierać: kochać lub nie kochać. I tym stoimy, albo upadamy. Cassandra Clare - Dary Anioła: Miasto Niebiańskiego Ognia
8. Czy jest jakiś film, który jest uznawany za klasykę, a Ty mimo tego go nie oglądałaś?
Nie oglądałam ani jednej części Harry'ego Pottera i wszyscy, którzy się o tym dowiadują, robią wielkie oczy.
9. Co Cię brzydzi?
Pająki...
10. Masz jakiś nawyk, którego chciałabyś się wyzbyć?
Chciałabym zacząć regularnie wypełniać ćwiczenia z geografii, żeby później nie mieć zaległości.
11. Jak się dziś czujesz?
Pomijając mój katar, to świetnie. Choć, nie uśmiecha mi się na myśl, że muszę uzupełnić notatki z dwóch ostatnich dni xD
Jeszcze raz dziękuję za nominację, mam nadzieję, że dosyć dobrze odpowiedziałam na pytania. Bayo!
1. Napisz, co sądzisz o moim blogu.
Uważam, że jest on świetny i wkładasz w niego wiele pracy. Bardzo podobają mi się Twoje recenzje, ponieważ przedstawiasz w nich swój pogląd na daną książkę, ale nie spojlerujesz osobom, które jej nie czytały. Właśnie dzięki Twojemu, powstał mój blog. Natknęłam się na link do niego na facebooku, zaczęłam czytać twoje wpisy i to właśnie one natchnęły we mnie chęć prowadzenia własnego bloga.
2. Na co przeznaczasz dziennie najwięcej czasu?
Hmm, gdyby tak pomyśleć na co przeznaczam najwięcej czasu w tygodniu, to pewnie na naukę. Przez prawie pół dnia przebywam w szkole, a w domu jeszcze muszę odrobić zadania domowe i przygotować się na sprawdziany. Ale w weekend moje dni ciekawsze. Nadrabiam zaległości w czytaniu, nie da się ukryć, że gram w LOL'a. W wolne weekendy, gdy nie jestem na rajdzie albo biwaku, jadę na trening jazdy konnej.
3. Zmieniłaś coś ostatnio w swoim wyglądzie?
Czasami na lekcjach noszę okulary.
4. Opowiedz, jak wygląda Twój przeciętny dzień.
Rano wstaję o 6:00, bo na 7:00 zawsze mam jakieś kółko. Niektórzy mogą pomyśleć: o Matko!, ale kiedy już się przyzwyczaiłam nie jest tak źle. W szkole mam 6-7 lekcji i wracam do domu między 14:00 a 15:00. Po przyjściu zazwyczaj jem obiad, chwilę odpoczywam i zabieram się do odrabiania lekcji. Potem wchodzę na komputer, rozmawiam ze znajomymi na Skype, gramy trochę w LOL'a. Następnie idę na spacer z psem lub pojeździć na rolkach. Kiedy wracam powtarzam materiały na sprawdziany, kartkówki, przygotowuję się na następny dzień. Jeśli nie jestem zbyt zmęczona jeszcze staram się poczytać przed snem. Nie lubię rutyny, ale ona sama do mnie przychodzi...
5. Masz oddaną przyjaciółkę? Jak się poznałyście?
Tak, mam oddaną przyjaciółkę. Nie pamiętamy jak się poznałyśmy, ale mamy wspólne zdjęcie, gdy miałyśmy po 1,5 roku i ledwo stałyśmy na nogach xD
6. Jak znosisz krytykę?
Jeśli chodzi o mojego bloga, jeszcze nigdy nikt mnie nie skrytykował. W życiu też rzadko spotykam się z krytyką, jeśli już, nie jest ona na serio.
7. Wypisz tu kilka swoich ulubionych cytatów.
~ Nie dlatego, że są idealni, ale dlatego, że żyją. Dlatego, że są wolni. Veronica Roth - Niezgodna
~ Podaj mi rękę, bo jeszcze jeden krok. A trwoga cię ogarnie i spadniesz suchym liściem. W drapieżną czułość ziemi, w pożary ludzkich rąk. W jezioro mroczne czasu, podobne ciemnym snom. Podaj mi rękę - oto stajesz się zapatrzeniem gwiazd. K. K. Baczyński
~ Służymy swobodnie, bowiem swobodnie kochamy. Mogąc wybierać: kochać lub nie kochać. I tym stoimy, albo upadamy. Cassandra Clare - Dary Anioła: Miasto Niebiańskiego Ognia
8. Czy jest jakiś film, który jest uznawany za klasykę, a Ty mimo tego go nie oglądałaś?
Nie oglądałam ani jednej części Harry'ego Pottera i wszyscy, którzy się o tym dowiadują, robią wielkie oczy.
9. Co Cię brzydzi?
Pająki...
10. Masz jakiś nawyk, którego chciałabyś się wyzbyć?
Chciałabym zacząć regularnie wypełniać ćwiczenia z geografii, żeby później nie mieć zaległości.
11. Jak się dziś czujesz?
Pomijając mój katar, to świetnie. Choć, nie uśmiecha mi się na myśl, że muszę uzupełnić notatki z dwóch ostatnich dni xD
Jeszcze raz dziękuję za nominację, mam nadzieję, że dosyć dobrze odpowiedziałam na pytania. Bayo!
wtorek, 6 października 2015
Ulubieńcy września 2015
Cześć, cześć i czołem! Pierwszy miesiąc nauki już za nami, nie mam pojęcia kiedy przeleciał. W tym miesiącu ulubieńców będzie mało, w sumie nie wiem dlaczego. Trzeba jakoś uregulować się z nauką i zadaniami domowymi, więc czasu na przyjemności zostało mniej. Miłego czytania!
1. Epickim ulubieńcem w tym miesiącu jak i pewnie w następnych jest kocyk i gorąca herbatka. Jak to we wrześniu, zaczęły się pierwsze ponure i zimne dni. Rano, kiedy wychodzę do szkoły i wieczorem, kiedy idę na spacer się przewietrzyć, już nieźle dmucha. Dlatego kocyk, herbatka... i niestety zadanie domowe lub podręcznik zamiast dobrej książki -_- Ale cóż, dla dobrych ocen trzeba się czasami poświęcić.
2. League of Legends. Ta gra pochłonęła mnie i moich niektórych znajomych do reszty. W sumie z punktu widzenia nie grających w nią to zwykłe chodzenie ludzikiem i zabijanie, ale z mojego punktu widzenia to 126 postaci, wbijanie leveli, coraz to lepsze staty i nawet mistrzostwa świata. Tak, w bodajże Chinach ta gra jest uznawana za sport i zaawansowani gracze dostają za nią miliony.
3. We wrześniu obejrzałam tylko jeden film. Jest to film reżyserii Katarzyny Rosłaniec, autorki Galerianek. Jej film, który obejrzałam w tym miesiącu, a mianowicie Bejbi Blues jest zarazem podobny ale i całkiem inny niż Galerianki. Opowiada o dziewczynie, która ma siedemnaście lat i dziecko. Ma dziecko, bo fajnie jest mieć dziecko. Bo wszystkie młode gwiazdy, jak Britney Spears czy Nicole Richie, mają dzieci. (http://www.filmweb.pl/film/Bejbi+blues-2012-606190#)
4. Moje ulubione piosenki w tym miesiącu:
~ Jessie J, Ariana Grande, Nicki Minaj - Bang Bang (https://www.youtube.com/watch?v=0HDdjwpPM3Y) ta piosenka na okrągło leci w moich słuchawkach
~ Emeli Sande - Read All About It (https://www.youtube.com/watch?v=JPnB8QV3LSs) wersja 1h xD
~ I Would't Mind - He Is Was (https://www.youtube.com/watch?v=2qea3lLr5qQ)
~ Lordi - Devil Is A Loser (https://www.youtube.com/watch?v=hZjZoJFTOoc) piosenka mojego ulubionego (zaraz po AC DC) zespołu rockowego
5. Ulubieńcem książkowym jest Gra o Tron. Pierwszy tom sagi Pieśń Lodu i Ognia. Książka, na podstawie której powstał mój ukochany serial. Oczywiście już od pierwszych stron zaczęłam żałować, że obejrzałam serial przed przeczytaniem książki, bo jest ona naprawdę świetna. I tak muszę przyznać, że nie przeczytałam jej całej, nadal jestem w połowie ;/
A więc to tyle z ulubieńców, mam nadzieję, że miło Wam czyta się moje wpisy. Nie, nie zapomniałam o Marmurowym Pałacu, lecz z powodu braku czasu muszę jeszcze trochę poczekać do napisania kolejnego rozdziału. Ale na pewno pojawi się w którymś z następnych postów. Do nauki! A ja idę się leczyć xD Nienawidzę kataru... Bayo! ;)
1. Epickim ulubieńcem w tym miesiącu jak i pewnie w następnych jest kocyk i gorąca herbatka. Jak to we wrześniu, zaczęły się pierwsze ponure i zimne dni. Rano, kiedy wychodzę do szkoły i wieczorem, kiedy idę na spacer się przewietrzyć, już nieźle dmucha. Dlatego kocyk, herbatka... i niestety zadanie domowe lub podręcznik zamiast dobrej książki -_- Ale cóż, dla dobrych ocen trzeba się czasami poświęcić.
2. League of Legends. Ta gra pochłonęła mnie i moich niektórych znajomych do reszty. W sumie z punktu widzenia nie grających w nią to zwykłe chodzenie ludzikiem i zabijanie, ale z mojego punktu widzenia to 126 postaci, wbijanie leveli, coraz to lepsze staty i nawet mistrzostwa świata. Tak, w bodajże Chinach ta gra jest uznawana za sport i zaawansowani gracze dostają za nią miliony.
3. We wrześniu obejrzałam tylko jeden film. Jest to film reżyserii Katarzyny Rosłaniec, autorki Galerianek. Jej film, który obejrzałam w tym miesiącu, a mianowicie Bejbi Blues jest zarazem podobny ale i całkiem inny niż Galerianki. Opowiada o dziewczynie, która ma siedemnaście lat i dziecko. Ma dziecko, bo fajnie jest mieć dziecko. Bo wszystkie młode gwiazdy, jak Britney Spears czy Nicole Richie, mają dzieci. (http://www.filmweb.pl/film/Bejbi+blues-2012-606190#)
4. Moje ulubione piosenki w tym miesiącu:
~ Jessie J, Ariana Grande, Nicki Minaj - Bang Bang (https://www.youtube.com/watch?v=0HDdjwpPM3Y) ta piosenka na okrągło leci w moich słuchawkach
~ Emeli Sande - Read All About It (https://www.youtube.com/watch?v=JPnB8QV3LSs) wersja 1h xD
~ I Would't Mind - He Is Was (https://www.youtube.com/watch?v=2qea3lLr5qQ)
~ Lordi - Devil Is A Loser (https://www.youtube.com/watch?v=hZjZoJFTOoc) piosenka mojego ulubionego (zaraz po AC DC) zespołu rockowego
5. Ulubieńcem książkowym jest Gra o Tron. Pierwszy tom sagi Pieśń Lodu i Ognia. Książka, na podstawie której powstał mój ukochany serial. Oczywiście już od pierwszych stron zaczęłam żałować, że obejrzałam serial przed przeczytaniem książki, bo jest ona naprawdę świetna. I tak muszę przyznać, że nie przeczytałam jej całej, nadal jestem w połowie ;/
A więc to tyle z ulubieńców, mam nadzieję, że miło Wam czyta się moje wpisy. Nie, nie zapomniałam o Marmurowym Pałacu, lecz z powodu braku czasu muszę jeszcze trochę poczekać do napisania kolejnego rozdziału. Ale na pewno pojawi się w którymś z następnych postów. Do nauki! A ja idę się leczyć xD Nienawidzę kataru... Bayo! ;)
Nauka? Tak, może być przyjemna!
Cześć, cześć i czołem! Pewnie wiele osób lubi się uczyć i zdobywać nową wiedzę, ale jej nadmiar może oczywiście doprowadzić do znienawidzenia jej. Często tak się dzieje. Jeden sprawdzian tygodniowo? Fajnie, bez przemęczeń, lecz gdy wszystkie działy nagle kończą się w jednym tygodniu już wiesz, że następny nie będzie należał do luźnych. Ale spokojnie! Nie tylko Ty jesteś pokrzywdzony. Z tym okropnym faktem radzi sobie tysiące dzieci. Jedni lepiej, drudzy gorzej. Oczywiście, nigdy nie jest Ci przyjemnie, jak pani oddaje kartkówkę, z oceną... 1. Ale kiedy dostajesz 5... Takie miłe uczucie, czyż nie? Ale
na tą lepszą ocenę trzeba sobie zapracować.
Chciałabym Ci zaprezentować kilka sposobów na naukę, które wzięłam z Niezbędnika Nocnej Szkoły 2014/2015. Postanowiłam trochę przekształcić uzyskane stamtąd informacje i wrzucić na mojego bloga.
1. Preferencje!
Kiedy najlepiej jest Ci się uczyć? Zaraz po szkole? Może wieczorem? Albo jeszcze inaczej, rano, zaraz przed wyjściem do szkoły? Musisz zaobserwować, kiedy najlepiej przyswajasz wiedzę. Na przykład ja lubię uczyć się wieczorem. Zwróć uwagę też, w jaki sposób osiągasz lepsze efekty. Powtarzając materiał na głos (jesteś słuchowcem), patrząc na poprzyklejane na ścianach karteczki (jesteś wzrokowcem) itp.
2. Notatki, notatki, notatki!
Niech Twoje zeszyty wyglądają przejrzyście, podkreślaj tematy, pisz starannie. Brzydko piszesz? To akurat nie ma znaczenia, ważne, żebyś sam się z nich rozczytał. Wiele osób (w tym ja) uważam, że w zeszytach powinny się znaleźć informacje, których nie ma w podręczniku. No bo po co przepisywać podręcznika do zeszytu? Oczywiście w pełni rozumiem osoby, którym ułatwia to zapamiętanie, ale uważam, że w tej kwestii nauczyciele powinni pozostawić nam wolną rękę.
3. Ciekawość.
Nie musisz ograniczać się do informacji zawartych w książce, czy do słów nauczyciela. Poszukaj czegoś na dany temat w internecie. Im więcej będziesz wiedzieć ponad, tym łatwiej będzie Ci zapamiętać podstawy.
4. Czas...
Czas na naukę powinien być dobrze zaplanowany. Jeśli chcesz dobrze zapamiętać materiał, nie możesz być przecież zmęczony i śpiący. Jeśli zaczniesz się uczyć w terminie odległym do kartkówki, prawdopodobnie zabraknie Ci motywacji. A jeżeli zaczniesz się uczyć dopiero wieczorem w dzień przed kartkówką, też nie przyniesie to zbytnich rezultatów. Nie mówię tu maleńkich kartkówkach, które mogą zawierać materiał w dwóch zdaniach xD
5. Warunki.
Nie wszystkim przeszkadza, jeśli podczas nauki mają w pokoju istny chlew, ale są takie osoby. Lepiej poświęcić te 15 min przed nauką na ogarnięcie chociaż biurka, bo to pewnie ono jest waszym stałym miejscem pracy (chociaż ja czasami odrabiam lekcje na łóżku xD). Zróbcie sobie herbatę, postaw na biurku jakieś kanapki, czy przekąski. Tylko uwaga, żebyście nie ubrudzili nimi zeszytów!
6. Przyjemności.
Niektórym muzyka umila naukę, ale są osoby, których to rozprasza. Możecie też pouczyć się w grupie! Na przykład rozmawiając na Skype, albo na jakimś spotkaniu.
7. Sprawdzone techniki.
Ucząc się stosuj sprawdzone techniki. Jedną z nich są skojarzenia. Kiedyś w drugiej klasie podstawówki ktoś powiedział że wysokość nad poziomem morza Mount Everestu wynosi bałwan, bałwan, krzesło, bałwan (8848) i pamiętam to do dziś.
8. Nagrody!
Złą motywacją jest myśl, że zrobisz sobie przerwę. Już lepsze jest chyba marzenie dobrego stopnia i realizacja tego. Zapewne zmobilizuje Cię świadomość, że za pół godziny wyjdziesz na dwór, spotkasz się z przyjaciółmi, pograsz na kompie lub poczytasz książkę. Co sądzisz o zdaniu: lepiej jest pouczyć się godzinę i się wyspać, niż kuć przez całą noc i przystąpić do sprawdzianu zmęczonym. Ja uważam, że jest to prawda. Kiedy jest się dobrze wypoczętym, nasz umysł lepiej pracuje.
Może coś z tego wyciągnięcie, może nie. Mam nadzieję, że pomoże to chociaż niektórym. Bayo! Powodzonka w szkole!
źródło: Niezbędnik Nocnej Szkoły 2014/2015r.
Chciałabym Ci zaprezentować kilka sposobów na naukę, które wzięłam z Niezbędnika Nocnej Szkoły 2014/2015. Postanowiłam trochę przekształcić uzyskane stamtąd informacje i wrzucić na mojego bloga.
1. Preferencje!
Kiedy najlepiej jest Ci się uczyć? Zaraz po szkole? Może wieczorem? Albo jeszcze inaczej, rano, zaraz przed wyjściem do szkoły? Musisz zaobserwować, kiedy najlepiej przyswajasz wiedzę. Na przykład ja lubię uczyć się wieczorem. Zwróć uwagę też, w jaki sposób osiągasz lepsze efekty. Powtarzając materiał na głos (jesteś słuchowcem), patrząc na poprzyklejane na ścianach karteczki (jesteś wzrokowcem) itp.
2. Notatki, notatki, notatki!
Niech Twoje zeszyty wyglądają przejrzyście, podkreślaj tematy, pisz starannie. Brzydko piszesz? To akurat nie ma znaczenia, ważne, żebyś sam się z nich rozczytał. Wiele osób (w tym ja) uważam, że w zeszytach powinny się znaleźć informacje, których nie ma w podręczniku. No bo po co przepisywać podręcznika do zeszytu? Oczywiście w pełni rozumiem osoby, którym ułatwia to zapamiętanie, ale uważam, że w tej kwestii nauczyciele powinni pozostawić nam wolną rękę.
3. Ciekawość.
Nie musisz ograniczać się do informacji zawartych w książce, czy do słów nauczyciela. Poszukaj czegoś na dany temat w internecie. Im więcej będziesz wiedzieć ponad, tym łatwiej będzie Ci zapamiętać podstawy.
4. Czas...
Czas na naukę powinien być dobrze zaplanowany. Jeśli chcesz dobrze zapamiętać materiał, nie możesz być przecież zmęczony i śpiący. Jeśli zaczniesz się uczyć w terminie odległym do kartkówki, prawdopodobnie zabraknie Ci motywacji. A jeżeli zaczniesz się uczyć dopiero wieczorem w dzień przed kartkówką, też nie przyniesie to zbytnich rezultatów. Nie mówię tu maleńkich kartkówkach, które mogą zawierać materiał w dwóch zdaniach xD
5. Warunki.
Nie wszystkim przeszkadza, jeśli podczas nauki mają w pokoju istny chlew, ale są takie osoby. Lepiej poświęcić te 15 min przed nauką na ogarnięcie chociaż biurka, bo to pewnie ono jest waszym stałym miejscem pracy (chociaż ja czasami odrabiam lekcje na łóżku xD). Zróbcie sobie herbatę, postaw na biurku jakieś kanapki, czy przekąski. Tylko uwaga, żebyście nie ubrudzili nimi zeszytów!
6. Przyjemności.
Niektórym muzyka umila naukę, ale są osoby, których to rozprasza. Możecie też pouczyć się w grupie! Na przykład rozmawiając na Skype, albo na jakimś spotkaniu.
7. Sprawdzone techniki.
Ucząc się stosuj sprawdzone techniki. Jedną z nich są skojarzenia. Kiedyś w drugiej klasie podstawówki ktoś powiedział że wysokość nad poziomem morza Mount Everestu wynosi bałwan, bałwan, krzesło, bałwan (8848) i pamiętam to do dziś.
8. Nagrody!
Złą motywacją jest myśl, że zrobisz sobie przerwę. Już lepsze jest chyba marzenie dobrego stopnia i realizacja tego. Zapewne zmobilizuje Cię świadomość, że za pół godziny wyjdziesz na dwór, spotkasz się z przyjaciółmi, pograsz na kompie lub poczytasz książkę. Co sądzisz o zdaniu: lepiej jest pouczyć się godzinę i się wyspać, niż kuć przez całą noc i przystąpić do sprawdzianu zmęczonym. Ja uważam, że jest to prawda. Kiedy jest się dobrze wypoczętym, nasz umysł lepiej pracuje.
Może coś z tego wyciągnięcie, może nie. Mam nadzieję, że pomoże to chociaż niektórym. Bayo! Powodzonka w szkole!
źródło: Niezbędnik Nocnej Szkoły 2014/2015r.
Subskrybuj:
Posty (Atom)