Cześć, cześć i czołem! Pisałam, że dodam posta o jednej z moich pasji - harcerstwie. Wiem, że pewnie niewiele osób jest harcerzami, ale kieruję tego posta zarówno do osób, które są w ZHP jak i do tych, którzy nie są. Będę miała na celu zachęcić Was do przystąpienia do tej wspaniałej organizacji, ale zanim jeszcze zaczniecie czytań ten wpis, od początku do końca posłuchajcie tej piosenki: https://www.youtube.com/watch?v=nqvWpH7G1Bs
Bycie harcerzem to nie tylko przyjemności, ale również obowiązki. Kiedy już dostaniecie krzyż i złożycie Przyrzeczenie, zostajecie harcerzem do końca życia. Musicie stosować się do Prawa Harcerskiego, uczęszczać na zbiórki, wykonywać zadania, brać czynny udział w życiu zastępu i drużyny. Jednak harcerstwo to większości przyjemności. Rajdy, biwaki, przyjaźnie i wspomnienia na całe życie. Kto próbował i wie o czym mówię, na pewno nie żałuje. To wspaniałe uczucie, gdy razem siedzicie się z ludźmi, których nawet nie znacie, a są oni Waszymi przyjaciółmi i zawsze Wam pomogą. Kiedy śpiewacie się te same, harcerskie piosenki z innymi drużynami i zgrywa się to, jakbyście ćwiczyli to miesiącami, a tak naprawdę widzicie się po raz pierwszy. Nie wszyscy widzą to tak, jak ja, szczególnie Ci, którzy nigdy nie próbowali.
Harcerstwo nauczyło mnie wielu rzeczy, żeby nigdy się nie poddawać, żeby iść swoją drogą, mieć cele i dążyć do ich realizacji. ZHP tu także duma. Kiedy (np. na rozpoczęciu roku) stoicie w szeregu i prezentujecie idealnie wyćwiczoną musztrę xD Oczywiście harcerstwo nie jest dla wszystkich. Osoby, które boją się pobrudzić, czy spać w namiocie... No cóż. Dla niektórych jest problemem wejście do błota w kwietniu, dla niektórych nie xD Trzeba być przygotowanym na przeróżne zadania na trasie rajdowej. Oczywiście, nikt nie będzie Was do tego zmuszał, nie zrażajcie się.
Uwielbiam zdobywać sprawności! Aby zdobyć jakąś sprawność, musisz wykonać określone zadania i zdobyć podpis potwierdzający jego wykonanie. Moją najtrudniejszą, a zarazem najlepszą i najfajniejszą sprawnością jest Robinson, jedno z trzech piór. Polega na tym, aby z koleżanką pójść do lasu na noc. Bez jedzenia, jedynie z finką i telefonem (żeby w razie wypadku mieli z nami kontakt). Jeden haczyk: nikt nie mógł nas zobaczyć, ale musieliśmy wiedzieć, co dzieje się w obozie. Było świetnie, czołganie się po krzakach i spanie na gołej ziemi, pod gołym niebem.
Za co kocham harcerstwo? Za wszystko! Za biwaki, rajdy, wspaniałe wspomnienia i przyjaźnie. Kocham piosenki, które śpiewamy przy ognisku i nie tylko. Naprawdę, wszystkim, którzy jeszcze nie spróbowali, polecam. W każdej drużynie istnieje coś takiego jak okres próbny. Zazwyczaj trwa on około miesiąca. Wtedy obserwujecie pracę ZHP, poznajecie wszystkie zasady i jeździcie na biwaki. Jeśli już zdecydujecie się, że chcecie należeć do harcerstwa, macie otwieraną próbę na harcerza i wykonujecie zadania, aby nim zostać. Zapiszcie się na okres próbny, naprawdę warto. Mam świadomość, że nie wszystkie drużyny są tak wspaniałe jak moja, ale jeśli w Waszej miejscowości funkcjonuje jakakolwiek, zapicie się do niej. Jeśli się Wam tam nie spodoba - trudno, ale być może odkryjecie, że tego właśnie szukaliście?
Oto kilka moich ulubionych piosenek harcerskich:
Najemnicy - https://www.youtube.com/watch?v=AfIUVkwHY_k
Wspomnienie bumeranga - https://www.youtube.com/watch?v=es-0mh0v570
Kartka z kalendarza - https://www.youtube.com/watch?v=_Y8mNuxMSRU
Cicho powiedziane - https://www.youtube.com/watch?v=tck62vRWsVs
Powroty - https://www.youtube.com/watch?v=_Rfu7HGXGGQ
Bieszczadzkie reagge - https://www.youtube.com/watch?v=BTCG72_za-U
Link do bloga harcerki, która zamieszcza na nim różne piosenki harcerskie i chwyty do nich:
http://pioesnkiharcerskie.blogspot.com/#_=_
Kanał, na którym znalazłam mnóstwo moich ulubionych piosenek:
https://www.youtube.com/channel/UCViVIRMCMsI5pnV7oWlBdPw
Mam nadzieję, że post Wam się spodobał. Miałam na celu trochę ubliżyć Wam temat ZHP i zmotywować do podjęcia próby na bycie harcerzem. Życzę Wam miłego dnia, a ja zabieram się do czytania Piękni i Martwi... Bayo!
O, harcerka! Miło czytać o kimś kto kocha harcerstwo i dostrzega w nim tyle pozytywnych rzeczy... Ja osobiście należę do nieco innej, ale bardzo podobnej organizacji, czyli FSE - Skauci Europy. Oczywiście różnimy sie pod pewnymi względami, ale raz gościłyśmy na zbiórce dziewczyny z ZHP i wiemy, że główne motywy nas łączą! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A już myślałam, że jestem jedyna na blogspocie... xD pierwszy raz słyszę o FSE, bardzo mnie to zainteresowało. Tak, że harcerze i skauci mają ze sobą dużo wspólnego. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńP S Twoje opowiadania są naprawdę mega!
Byłam w harcerstwie przez rok. Nie była to najlepsza drużyna, ludzie w niej też nie, przyznaję. Po przeprowadzce chciałam do niego wrócić. Niestety drużynowa mnie zraziła do tego. Kilka osób już próbowało mnie namówić, miałam nawet okazję jechać na rajd (dzień przed nim - dlatego się nie zdecydowałam). Niestety brak czasu i sił (i dwóch mięśni w kolanie) sprawia, że chyba nie dałabym z tym wszystkim rady.
OdpowiedzUsuńA szkoda, gdybym się zdecydowała kilka lat temu...