piątek, 26 lutego 2016

Aniołki Victoria's Secret?

Cześć, w szkole mam taki zapierdziel, że czasami nie mam nawet czasu odpalić lapka, co dopiero pisać... Ale w końcu postanowiłam się spiąć i coś napisać.

Dzisiaj napiszę o samoakceptacji. To bardzo ważne, żeby pokochać i zaakceptować siebie.

A może kochasz swoje ciało? Mimo, że masz kilka zbędnych kilogramów? Jeśli tak, to brawo dla Ciebie! To bardzo ważne, by zaakceptować siebie. Ale jeśli masz dużą lub bardzo dużą nadwagę to może być to niebezpieczne dla Twojego zdrowia. Dziewczyny, które rozpaczają z powodu swojego wyglądu nie mają samoakceptacji. Włosy za cienkie? Parę fałdek na brzuchu? A może akceptowałaś siebie, dopóki nie spotkałaś się z krytyką? Wiem, że nie jest to łatwe, ale nie przejmuj się takimi ludźmi, bo to znak, że sami nie potrafią poradzić sobie ze swoimi kompleksami.

Większość dziewczyn ma kompleksy dotyczące swojej sylwetki. Twierdzą, że są za grube, za chude... Chcą mieć idealną figurę niczym aniołki Victoria's Secret. Wąskie biodra, cienkie nogi, płaski brzuch i idealny makijaż. Moim zdaniem to głupota! Każda z nas jest inna i każda ma inną figurę. Należy pamiętać też, że te zdjęcia często są obrabiane przez Photoshop. I facetom wbrew pozorom wcale nie podobają się takie płaskie laleczki. Może zamiast oglądać zdjęcia modele bielizny to pooglądasz reklamy Dove? Występują tam różne kobiety. Albo przetłumacz piosenkę Meghan Trainor All About That Bass*. Stań przed lustrem i wypisz na kartce tylko swoje pozytywne cechy. Jeśli nauczysz się patrzeć na siebie z sympatią, automatycznie zaczniesz częściej się uśmiechać. Dbaj o siebie, ciesz się swoim wyglądem i śmiej się! Niech ludzie zastanawiają się dlaczego! Kiedy zapytają wprost powiedz: bo jestem piękna! xD

*https://www.youtube.com/watch?v=7PCkvCPvDXk

Może dzisiejszy post nie należy do najdłuższych, ale postaram się napisać coś dłuższego w tygodniu ;)

piątek, 5 lutego 2016

Miłość, która wprawia w ruch słońce i inne gwiazdy.... #1

Witajcie, wracam po 2 - tygodniowej przerwie.

Może zechcesz przeczytać parę słów o miłości? Od razu informuję, iż nie jestem jakimś sercowym ekspertem, ale znam uczucie miłości i miłosnego cierpienia. Są to tylko i wyłącznie moje przemyślenia.

Nie uciekniesz od tego. Nie. Noł. Nie.

Miłość i tak Cię dopadnie. Wcześniej czy później poczujesz to uczucie, dla niektórych cudowne, a dla innych koszmarne. A może to już się stało? Jedni uważają miłość za dar, drudzy za coś okropnego. Z różnych powodów ludzie nie chcą się zakochać, np. już kiedyś to zrobili, a ukochana osoba nie odwzajemniła uczucia, zawiedli się na ukochanym/ej, chcą być twardzi? Twardzi... Podobno miłość osłabia człowieka. To absolutna prawda, miłość zapomniana, nieodwzajemniona, miłosne cierpienie...

Czym jest honor wobec miłości do kobiety? Czym jest obowiązek wobec radości, jaką się czuje, kiedy trzyma się w ramionach nowo narodzonego syna... albo wspomnienie uśmiechu brata? Wiatr i słowa. Słowa i wiatr. Jesteśmy tylko ludźmi, których bogowie uformowali do miłości.

Napisałam tutaj ten cytat z Gry o Tron, bo nie bardzo wiedziałam jak mam przekazać punkt widzenia maestera Aemona, który był bratem w Nocnej Straży i wyjaśniał Jonowi, dlaczego bracia wyrzekają się dziedzictwa oraz przysięgają, że nigdy nie wezmą sobie żony i nie spłodzą dzieci. By miłość nigdy ich nie dopadła.

Ale miłość nie jest słabością, miłość jest siłą. To potęga tak silna, że niektórzy są dla niej w stanie zrobić wszystko. Dosłownie. Mimo, że miłość jest piękna jest też bardzo niebezpieczna. Może to śmiesznie brzmi, ale to prawda. Mało ludzi popełniło samobójstwo, bo zdradziła ich ukochana osoba? Bo nikt nigdy nie odwzajemnił ich miłości? Nie mogli pogodzić się ze stratą?

https://www.youtube.com/watch?v=UJoAVwnc4b8

Powróćmy do uciekania od miłości. Widziałam na Facebooku nawet wydarzenie W 2016 roku się nie zakocham. Cóż... Nie zamierzam nikogo tu przekonywać do swoich poglądów, ale raczej wolę wydarzenia typy Pocałuję kogoś w 2016 roku. Bo od miłości nie uciekniesz. Prędzej czy później Cię złapie! Może Cię złapać wszędzie! W autobusie, w szkole, na wakacjach... Możesz zakochać się w przyjacielu/przyjaciółce, w kompletnie nieznajomej osobie, a nawet w friendzone xD.

https://www.youtube.com/watch?v=37qE7UAQdcc

W tytule jest #1, ponieważ to nie ostatni mój post o miłości. Mam dużo do napisania na ten temat. Nie wiem, czy ktoś w ogóle czyta moje posty, ale po tych kilku dziesięciu wyświetleniach wnioskuje, że chyba jednak ktoś tu zagląda. W sumie to dziękuję. Bayo! :*