poniedziałek, 14 grudnia 2015

Tea Book TAG

Cześć, cześć i czołem! Właśnie przeczytałam post Anelim Cakeas. Do tego TAGu nominowała wszystkich, którzy czują się beznadziejnie. Na chwile obecną u mnie już nie jest tak źle, ale jeszcze niedawno czułam się pozbawiona duszy.

1. Czarna herbata - ulubiony klasyk.

To może być dziwne, ale moim ulubionym klasykiem jest lektura, a mianowicie Ten Obcy Ireny Jurgielewiczowej. W klasie szóstej była to jedyna lektura, która mi się spodobała. Naprawdę, do dziś mam ją w pamięci.

2. Zielona herbata - książka, przy której można zasnąć.

Zgadzam się z Anelim, że to oczywiście podręcznik xD.
Nie wiem, czy to się liczy, ale gdy byłam mała zawsze zasypiałam jak mama czytała mi książkę Martynka w Krainie Baśni...

3. Czerwona herbata - książka, w której bohaterowie często się przemieszczają.

To będzie Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Ostatni Olimpijczyk Ricka Riordana. W ostatniej części tego cyklu Percy i jego przyjaciele ciągle przemieszczali się i wydaje mi się, że odwiedzili każdy zakątek Nowego Jorku,

4. Herbata oolong - książka, której poświęca się zbyt mało uwagi. 

Black Ice. Jest to książka autorki sagi Szeptem, Bekki Fitzpatrick. Bez dwóch zdań, jest to jedna z moich ulubionych książek. Nie słyszałam o niej na żadnych stronach internetowych, czy książkowych stronkach na fejsie, ale uważam, że jest to książka warta uwagi.

5. Biała herbata - książka, która jest niesłusznie popularna.

Moim zdaniem żadna. Każda książka jest wspaniała na swój sposób i jeszcze nigdy nie spotkałam się z taką, która nie zasłużyła na uwagę.

6. Herbata yerba mate - książka, przy której trzeba przebrnąć przez pierwszy rozdział, by akcja się rozkręciła.

Na pewno będą to megapopularne Igrzyska Śmierci autorstwa Suzanne Collins. W pierwszym rozdziale tej książki poznajemy styl życia Katniss, dystrykt Trzynasty, a dopiero potem główna bohaterka zostaje trybutem. Będzie to też Gra o Tron, pierwszy tom sagi Pieśń Lodu i Ognia Georga R. R. Martina. Kocham książkę, kocham serial, lecz akcja rozwija się tam bardzo powoli.

7. Herbata ziołowa - książka, którą pamiętasz ze swojego dzieciństwa. 

Bez dwóch zdań będą to Nowe przygody Mikołajka.

8. Herbata owocowa - ulubiona lekka książka.

Zdaje mi się, że lekką, fajną i nie wywołującą u mnie książkowego kaca jest Girl Online Zoe Sugg. Potrzeba mi było takiej krótkiej powieści, którą przeczytałam w dwa dni.

9. Ice tea - książka, która zamroziła ci krew w żyłach.

Będzie to Czerwona Królowa autorstwa Victorii Aveyard. Kocham tą książkę pod wieloma względami. Najbardziej dramatycznym momentem w powieści był "wypadek" na prawie samym początku książki, kiedy siostra Mare (z wiadomo jakich powodów) traci zdolność haftowania.

10. Rozlana herbata - kogo tagujesz?

Ja taguję Zuzię z bloga Internetowy pamiętnik Susan

Link do Anelim: http://czytamwiecjestemcaxianelim.blogspot.com/
Link do Zuzi: http://internetowypamietniksusan.blogspot.com/

Bayo!

1 komentarz:

  1. Genialne odpowiedzi i tyle mnie *-*. Łechcesz moją pychę, kochana, oj, oj ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń